Wydarzenia klas I - III

CZAROWNICE. Magia jest!

To pełna magii opowieść, której akcja rozgrywa się w Słupsku. Ira, młoda czarownica, wraz ze swoim przyjacielem Grabarzem, otrzymuje ważne zadanie od swojej przodkini, Triny Papisten. Czy podoła wyzwaniu sama? Czy jest jedyną osobą w Słupsku, która zna się na magii?

  Widz ma nie lada wyzwanie. Zastanawia się nad prawdziwością zdarzeń. Analizuje życie Triny i próbuje poddać ocenie jej osobę. Dowiadujemy się, że niegdyś czarownica to ta, która specjalizuje się w zielarstwie, pomaga innym w różnych ich życiowych rosterkach. Dzięki retrospekcji zauważamy podobieństwo do dzisiejszych czasów. Niegdyś czarownice, osoby różniące się w wyglądzie i zachowaniu były topione, palone na stosie tudzież inaczej izolowane od społeczeństwa. Triny Papisen oprócz swych zdolności i talentów była bardzo skrytą osobą i nie lubiła zbytnio towarzystwa inncyh ludzi. Główna bohaterka, która tak jak dziś i my, uczące się dzieci w szkole, jest inna. Odbiera świat inaczej. Słyszy i rozumie zwierzęta jakby mówiły ludzkim głosem. Wygląda inaczej niż inni i nie lubi przestrzegać zasad i norm obowiązujących w szkole i w życiu społecznym. W trakcie spektaklu dowiadujemy się, że jest więcej dzieci, które różnią się od innych i to w jej klasie. Okazuje się, że jej koleżanka z klasy też słyszy i rozumie zwierzęta ale ubiera się i stara się zachowywać wedle norm społecznych z obawy przed odrzuceniem tudzież wykluczeniem.
 Spektakl ten porusza również kwestie szablonowości funkcjonowania szkół. Wszystko pod linijkę, w szeregu. Szkoła to nie zabawa! Proszę się ustawić w szeregu i słuchać! Pół żartem i pół serio odniesiono się do sytuacji uczniów w szkole i pochylono nad tematem ukazując problem stygmatyzacji i ukrzesełkowienia. Dzięki takiemu neurodydaktycznemu podejściu, z humorem szkoły dostały pstryczka w nos. W sytuacji gdy każdy ma inne potrzeby i każdy jest inny oraz w edukacji włączającej każdy może uczęszczać do masowych placówek edukacyjnych, ma szansę rozwoju ta sztuka daje do myślenia i zastanowienia się jak jest w rzeczywstości, jak powinno być, co poprawić, co można zmienić a co zostawić i jak dostosować do indywidualnych potrzeb uczniów.
 Ta niezwykła historia przenosi nas nie tylko do czasów kiedy rzeczywiście mieszkała w Słupsku Tridy ale również uczy nas, że każdy jest inny. Nie ma dwóch takich samych ludzi a każdy z nas ma inne zainteresowania. Magia          w tym wszystkim polega właśnie na tej inności, dzięki, której świat jest pełen barw a te nasze talenty, hobby, predyspozycje sprawiają, że jesteśmy wyjątkowi. To co skrywamy w głębi serca, to jacy jesteśmy to właśnie ta magia. Magia wyjątkowości. Każdy z nas jest czarodziejem swojej własnej indywidualności.
 Historyczne ujęcie przedstawia trudne czasy w jakich niegdyś ludzie żyli. Zamiast pieniędzy była wymiana towar za towar albo usługa za usługę. Brak dostępu do medycyny, brak możliwości leczenia a jeśli ktoś wpadł na pomysł, że połączenie ze sobą jakiś ziół czy substancji ma właściwości lecznicze, został uznawany za Czarownice.
Czarownice. Magia jest! było tak piękną historią, że wszyscy wzruszyliśmy się a brawom nie było końca. Aktorzy musieli aż trzy razy wychodzić na scenę i kłaniać się widzom i gdyby na salę nie weszła pani Małgorzata Stecz    i przerwała prawdopodobnie bili byśmy brawa jeszcze dłużej.
 Emocji było ogrom i jako preludium naszego spotkania porozmawialiśmy      o przedstawieniu z Panią Gosią, która nas bardzo zaskoczyła. Powiedziała, że niegdyś Tridy mieszkała w Słupsku i stąd do dziś już jako zabytek muzealny możemy odwiedzać jej dom - Basztę Czarownic. Retrospekcja przywołała również czasy kiedy Polska była w niewoli. Ponieważ zbliża się Święto Niepodległości Pani Małgorzata pokazała nam również lalki patriotyczne i porozmawiała z nami na temat patriotyzmu i wolności. Mogliśmy przypomnieć sobie jak niezwykle ważne jest żyć w wolnym kraju, móc rozmawiać w swoim ojczystym języku i chodzić do szkoły.

 Dziękujemy serdecznie za zaproszenie do teatru i tak profesjonalne przyjęcie nas.

Autorzy:
Marta Pastucha i Andżelika Jończyk